Spaghetti Alfredo.
Makaron z sosem autorstwa pewnego włoskiego kucharza. Zwykle sos Alfredo jada się z innym makaronem:fetucicni, fafardele etc. Ale czemu nie spaghetti skoro tylko to znalazłam w szafce? ;)
Wariacji tego sosu jest sporo, ja przygotuję przepis podstawowy.
Można pokombinować ze szparagami, natką pietruszki, czosnkiem...
Składniki :
Około 350 g makaronu spaghettiłyżki masła
* 1 szklanka śmietanki kremówki (śmietanka o zawartości tłuszczu 36%)
* 3/4 szklanki tartego parmezanu
* 1 łyżeczka soli
* 1/8 łyżeczki czarnego pieprzu
* Szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
Przygotowanie :
Makaron gotuję Al dente w osolonej wodzie z odrobiną oliwy.
Zcieram parmezan na tarce lub użyj gotowego w woreczku. Będzie potrzebować 3/4 szklanki + trochę na posypanie gotowego dania.
W dużym rondelku roztapiam masło a następie dodaje do niego gałkę muszkatołową, sól i pieprz.
Na końcu dodaje śmietanę i mieszam. Przekładam makaron do masła ze śmietaną. Dodaję ser i wszystko dobrze mieszam. Kiedy ser będzie roztopiony i ładnie wszystko pokryje, przekładam na talerze.
Z wierzchu posypuje parmezanem i lekko opruszam natką pietruszki.
Wariacji tego sosu jest sporo, ja przygotuję przepis podstawowy.
Można pokombinować ze szparagami, natką pietruszki, czosnkiem...
Składniki :
Około 350 g makaronu spaghettiłyżki masła
* 1 szklanka śmietanki kremówki (śmietanka o zawartości tłuszczu 36%)
* 3/4 szklanki tartego parmezanu
* 1 łyżeczka soli
* 1/8 łyżeczki czarnego pieprzu
* Szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
Przygotowanie :
Makaron gotuję Al dente w osolonej wodzie z odrobiną oliwy.
Zcieram parmezan na tarce lub użyj gotowego w woreczku. Będzie potrzebować 3/4 szklanki + trochę na posypanie gotowego dania.
W dużym rondelku roztapiam masło a następie dodaje do niego gałkę muszkatołową, sól i pieprz.
Na końcu dodaje śmietanę i mieszam. Przekładam makaron do masła ze śmietaną. Dodaję ser i wszystko dobrze mieszam. Kiedy ser będzie roztopiony i ładnie wszystko pokryje, przekładam na talerze.
Z wierzchu posypuje parmezanem i lekko opruszam natką pietruszki.



Komentarze
Prześlij komentarz